Data publikacji: 2018-03-05
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Globalny wzrost niewypłacalności dużych firm
Kategoria: BIZNES Gospodarka
Euler Hermes, wiodący globalny ubezpieczyciel należności handlowych, przedstawił najnowsze dane szacunkowe globalnego wskaźnika upadłości, który obejmuje 43 kraje o łącznym PKB stanowiącym 83% światowego PKB wraz z prognozami na 2018 rok.
Euler Hermes, wiodący globalny ubezpieczyciel należności handlowych, przedstawił najnowsze dane szacunkowe globalnego wskaźnika upadłości, który obejmuje 43 kraje o łącznym PKB stanowiącym 83% światowego PKB wraz z prognozami na 2018 rok.
• Na poziomie globalnym tendencja spadku liczby upadłości przedsiębiorstw zatrzymała się w 2017 r. (+1%). Było to spowodowane odbiciem od dna w Azji i istniejącymi trudnościami na rynkach wschodzących (Rosja, Brazylia).
• W 2018 r. poprawiająca się dynamika gospodarza powinna przynieść korzyści przedsiębiorstwom. Liczba upadłości spadnie o 1% na całym świecie. Kluczowy w tym trendzie będzie wkład Ameryki Północnej oraz rozwiniętych gospodarek z całego świata.
• W blisko połowie krajów liczba upadłości pozostanie jednak wciąż powyżej poziomu z 2007 r., szczególnie w Europie.
• Pomimo, iż prawdopodobieństwo upadłości zmaleje w 2018 r., to nie wszystkie przedsiębiorstwa skorzystają na tym w równym stopniu. Dane liczbowe dotyczące dużych upadłości – przedsiębiorstw o obrocie przekraczającym 50 mln euro – pokazują, iż w każdym kwartale 2017 r. mieliśmy do czynienia ze wzrostem bankructw dużych podmiotów.
• Liczba niewypłacalności dużych firm w skali globalnej wzrosła w 2017 roku o szokujące 57 przypadków, łącznie było ich 321a zsumowane obroty wyniosły 104 mld euro. Jest to gwałtowny i znaczny wzrost w kwocie + 10 mld euro w porównaniu z 2016 r.
Globalny spadek liczby upadłości na tle różnic regionalnych
Po siedmiu latach trend spadkowy dla liczby upadłości w wymiarze globalnym zatrzymał się w 2017 r., kiedy to odnotowano wzrost o 1%. W 2018 r. liczba upadłości powinna odnotować umiarkowany spadek (-1%). Sprzyjać temu będzie dynamika gospodarcza, ograniczona jednak przez ponownie narastającą presję kosztową i zaostrzenie polityki monetarnej. Wskaźnik niewypłacalności będzie o 4,5% mniejszy w stosunku do poziomu sprzed kryzysu (średnia z lat 2003 – 2007).
Ogólny obraz niewypłacalności w skali całego świata kształtowany jest przez cztery rozbieżne tendencje regionalne, których siłą sprawczą są największe kraje.
Europa Zachodnia: brytyjski wyjątek
W Europie Zachodniej ożywienie gospodarcze i sprzyjająca sytuacja pieniężna nadal będą wpływać na spadek liczby niewypłacalności (-3% wobec -6% w 2017 r.), już piąty rok z rzędu. W dalszym ciągu jednak ich liczba w połowie krajów pozostaje powyżej poziomu sprzed kryzysu.
Największe spadki w tym roku wystąpią w krajach, które wysoki poziom niewypłacalności odnotowały w 2017 r. (w porównaniu do poziomu sprzed kryzysu). Będą to Włochy (-10% w 2018 r.), Francja (-7%), Portugalia (-7%), Irlandia (-4%) i Norwegia (-3%).
W krajach o niskim wolumenie niewypłacalności na koniec 2017 r. dynamika spadku ich liczby w 2018 będzie znacznie mniejsza. Dotyczy to Holandii (-5%), Niemiec (-4%), Austrii (-2%) i Finlandii (-2%). W Belgii (-5%) pozytywny wpływ odbicia gospodarczego, obserwowany w 2017 r. ma ograniczony charakter, na co w w dużym stopniu miały wpływ bankructwa w Brukseli, zwłaszcza w branży hotelarsko-restauracyjne, jakie nastąpiły po atakach terrorystycznych.
Wyjątkiem w Europie zachodniej pozostanie Wielka Brytania, która ze względu na niepewność związaną z Brexitem odnotuje wzrost wskaźnika niewypłacalności (+8%).
USA: powrót do poziomu sprzed kryzysu
Po ośmiu latach ciągłego spadku liczby niewypłacalności w Ameryce Północnej przewidujemy spowolnienie tej tendencji w 2018 r. (zmiana jedynie o -2%). Stany Zjednoczone mają dobre perspektywy gospodarcze na 2018 r., wzmocnione przez oczekiwane rozluźnienie polityki fiskalnej. Powinno to przyczynić się do wspomnianego obniżenia liczby niewypłacalności (-2%) do poziomu najniższego od 2006 r. Poprawę sytuacji osłabiać będzie jednak stopniowe zaostrzanie polityki stóp procentowych, presja kosztów produkcji i pracy, dynamika demograficzna wpływająca na przedsiębiorstwa oraz rozłożone w czasie skutki katastrof naturalnych, które nawiedziły kraj w pod koniec 2017 r.
W Kanadzie liczba upadłości powinna się ustabilizować po osiągnięciu rekordowo niskiego ich poziomu w 2017 r.
Ciągły wzrost wskaźnika niewypłacalności w Azji (zwłaszcza w Chinach) i Afryce
W Azji wzrost gospodarczy pozostaje stabilnym poziomie, dodatkowo wzmocniony poprawą perspektyw w wymianie handlowej i inwestycjach. Z drugiej strony region odczuwa skutki uboczne ‘normalizacji’ wzrostu w Chinach. Wprowadzone tam środki ekonomiczne i monetarne mające za zadanie redukcję ryzyka finansowego, nadprodukcji i ustabilizowanie przepływów kapitału, a także wsparcie zrównoważenia i modernizacji gospodarki, powodują zawirowania w konkretnych sektorach i przedsiębiorstwach.
W 2018 r. liczba niewypłacalności będzie w Chinach nadal rosnąć (+10%) – po ekstremalnym ich wzroście w 2017 r. (+35%), podobnie na Tajwanie (+5% wobec +17% rok wcześniej). Przewiduje się, że poziom bankructw w Japonii i Hongkongu zmieni się nieznacznie (+1% wobec +0% rok wcześniej w obu krajach).
Tendencja spadkowa skończy się w Singapurze (+0%), Australii (+0%), Korei Południowej (+0%) i Nowej Zelandii (+2%), w których to krajach najniższy poziom liczby niewypłacalności został osiągnięty właśnie w 2017 r. Dlatego wskaźnik niewypłacalności dla całego regionu będzie nadal rósł w 2018 r. (+6%), chociaż w wolniejszym tempie (wobec +14% w 2017 r.). Mimo to, wciąż będzie się utrzymywał poniżej rekordowej wartości z 2008 r.
W Afryce regionalny wzrost liczby upadłości (+6%) wynika z sytuacji w dwóch głównych gospodarkach: wzrostu ich liczby w Maroku o +8% wobec +12% w 2017 r. oraz poprawy, ale tracącej impet w Republice Południowej Afryki (-3% w 2018 wobec -10% w poprzednim roku).
Zmiana trendu w Brazylii, ale nie w całej Ameryce Łacińskiej
Oczekujemy, że liczba niewypłacalności w Ameryce Łacińskiej w 2018 r. ustabilizuje się (+0%). Nastąpi to po sześciu kolejnych latach wzrostu, a zwłaszcza gwałtownej jego skali 2017 r. (+17%), co doprowadziło do rekordowo wysokiego poziomu niewypłacalności na kontynencie. W Brazylii liczba niewypłacalności w 2018 r. zmaleje (-7% wobec +5% w 2017 r.) ze względu na poluzowanie polityki finansowej i przyspieszenie ożywienia gospodarczego. Z tych samych powodów zmiana trendu zapoczątkowana w Kolumbii w 2017 r. (-6%) będzie kontynuowana w 2018 r. (-3%). Liczba niewypłacalności w Chile wciąż zwiększa się (+5%), do czego wciąż przyczyniają się nowe procedury wprowadzone w 2014 r. nowe procedury wraz z nowym prawem upadłościowym.
Sytuacja w Europie Środkowej i Wschodniej ulegnie poprawie po ciężkim 2017 r.
Za zwrotem trendu w liczbie upadłości w 2017 r. (+4%) stały dwa czynniki. Po pierwsze trudności, na jakie napotkały przedsiębiorstwa w dużych krajach, takich jak Rosja, Turcja i Polska i Rumunia, m.in. ze względu na kwestie podatku VAT. Ponadto znaczenie miała zmiana prawa upadłościowego na Słowacji, gdzie liczba upadłości niebotycznie wzrosła o +78% (wraz z firmami jednoosobowymi). W 2018 r. region ze spadkiem na poziomie –4% powinien powrócić do pozytywnej tendencji spadku liczby niewypłacalności obserwowanej w latach 2014-16.
Nagły wzrost liczby niewypłacalności dużych przedsiębiorstw
Chociaż ogólna liczba niewypłacalności spadnie w 2018 r., to poprawa sytuacji nie będzie się rozkładać równomiernie. Dane liczbowe za 2017 r. dotyczące dużych upadłości – tzn. przedsiębiorstw o obrocie przekraczającym 50 mln euro – pokazują zakres tego zróżnicowania. Liczba dużych bankructw zwiększała się w każdym kwartale ubiegłego roku. Liczba dla całego roku – wzrost o 57 przypadków – oznacza, że 321 tej wielkości przedsiębiorstw zbankrutowało w 2017 r. Ich zsumowane obroty wyniosły 104 mld euro. Jest to gwałtowny i znaczny wzrost o kwotę +10 mld euro w porównaniu z 2016 r.
Liderami tego niepokojącego zjawiska – wzrostu skali problemów dużych firm jest Europa Zachodnia (wzrost o 42 przypadki, łącznie do 138) i Azja (+17 do 63). Jeżeli chodzi o branże, to problemy dotyczyły każdej z nich, tj. m.in. usług w Europie Środkowej i Wschodniej, sprzedaży detalicznej w Ameryce Północnej, budownictwa i sektora rolno-spożywczego w Europie Zachodniej – we wszystkie nich mieliśmy do czynienia z ponad 20 przypadkami niewypłacalności dużych przedsiębiorstw.
Globalny wzrost gospodarczy przebiega w sposób zsynchronizowany, ale w gospodarce występują także różne ryzyka: duża konkurencja w usługach, cyfrowa rewolucja przyspieszająca lawinę zmian w tradycyjnym często jeszcze handlu, niskie ceny surowców zaburzają funkcjonowanie sektora rolno-spożywczego, zadłużenie negatywnie wpływa na budownictwo, a nadwyżka zdolności produkcyjnych ogranicza rozwój branży przetwórstwa metali. Energetyka była tym sektorem, w którym miał miejsce spadek liczby dużych niewypłacalności, pomimo kilku dużych przypadków w Ameryce Północnej i Europie.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki: