Data publikacji: 2015-12-14
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Klienci kupują oczami, czyli jak robić zdjęcia produktów w sklepie internetowym
Kategoria: BIZNES Handel
Mimo wszystkich zalet sklepów internetowych, te tradycyjne nadal mają nad nimi pewną przewagę – można w nich dokładnie obejrzeć produkt i go ocenić.
Mimo wszystkich zalet sklepów internetowych, te tradycyjne nadal mają nad nimi pewną przewagę – można w nich dokładnie obejrzeć produkt i go ocenić. Według badań SalesBee czynnikiem, który hamuje konsumenta przed zakupem jest niepokój o to, że towar nie będzie zgodny z tym zamówionym, nie spełni jego oczekiwań. Innym czynnikiem powstrzymującym klientów od zakupów jest obawa o zwrot pieniędzy w przypadku odesłania niesatysfakcjonującego ich towaru. Deklaruje tak 15 proc. badanych. Co zrobić żeby zniwelować niepewność konsumenta i zwiększyć sprzedaż w sklepie internetowym? Warto pamiętać o dobrych zdjęciach.
Kluczem do odpowiedniej prezentacji naszej oferty w Internecie są dobrej jakości zdjęcia i filmy, dzięki którym klient może dokładnie ocenić produkt i dowiedzieć się o nim jak najwięcej. W fotografii reklamowej najbardziej liczy się profesjonalne wykonanie i dobry pomysł. Tak samo jak i w innych gałęziach tej twórczości zdjęcie może być dziełem sztuki. Warto jednak pamiętać, o tym żeby jego efektowność nie zakłóciła odbioru. Musi ono jak najdokładniej odwzorować produkt i rozwiewać wątpliwości.
Więcej niż jedno ujęcie
Na zdjęciach – bo jedno zazwyczaj nie wystarczy – produkt musi być ujęty z każdej strony w taki sposób by oddać każdy jego szczegół i wymiary. Warto pokazać sprzedawaną rzecz przy przedmiotach o powszechnie znanych wymiarach dla porównania. Nie każdy będzie zagłębiać się w opis, żeby poznać dokładne wymiary w milimetrach, rozmiar produktu powinien być widoczny na pierwszy rzut oka. Opis oczywiście również jest istotny i powinien być uzupełnieniem, odpowiadać na pytania o materiał, parametry, zastosowanie.
Musimy też pamiętać o zbliżeniach – klient chce zobaczyć każdy najmniejszy element wyrobu, wnętrze, kolor, fakturę materiału z którego jest wykonany. Jeśli produkt ma jakąś wyróżniającą go cechę czy funkcjonalność, którą możemy pokazać na zdjęciach to należy to odpowiednio podkreślić. Profesjonalny fotograf wykona dla nas serię zdjęć dzięki, czemu udostępnimy możliwość obracania produktu o 360 stopni lub nawet pokażemy go w 3D.
Jak zrobić profesjonalne zdjęcia samodzielnie
Jeśli nie możemy sobie pozwolić na usługi profesjonalisty warto samemu spróbować zrobić poprawne zdjęcia. Wystarczy solidne biurko, aparat i statyw. – Efekt profesjonalnego stołu do zdjęć produktów możemy osiągnąć używając odpowiednio dużej białej kartki zgiętej w łuk przy ścianie tak, żeby uniknąć ostrego kąta i załamania światła, to bardzo proste i łatwe rozwiązanie. Nie wymaga praktycznie żadnych nakładów finansowych – mówi Agata Lejman, ekspert SalesBee. Ważnym czynnikiem jest też odpowiednie światło – jeśli nie mamy odpowiednio mocnych lamp doświetlających produkt tak by nie rzucał cienia możemy użyć światła naturalnego i skierować je za pomocą luster czy arkuszy tak by uzyskać pożądany efekt.
Naturalne otoczenie przedmiotu
Odpowiednie zdjęcia są szczególnie ważne przy sprzedaży odzieży i innych elementów które klient będzie nosił na sobie, takich jak biżuteria, kapelusze czy inne dodatki. Dlatego tego typu wyroby najlepiej prezentować na modelach, co pozwala na pokazanie dokładnego wyglądu na ciele. Należy przy tym poinformować jaki rozmiar ma towar prezentowany na fotografii i jakie są wymiary osoby prezentującej produkt. Warto spróbować pomysłowo zaprezentować nasz asortyment. Książkę można sfotografować inaczej niż jako okładkę na standardowym białym tle. Na przykład umieścić ją na biurku obok parującego kubka kawy czy w ręku osoby czytającej ją w kawiarni. Tak samo scyzoryk warto sfotografować w leśnej scenerii w ręku osoby go używającej. Najprościej mówiąc – dopasować scenografię do cech towaru. Dzięki temu odróżnimy się od konkurencji, a klient będzie mógł łatwiej wyobrazić siebie jako użytkownika naszego produktu.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki: