Biznes Handel

Model grupy zakupowej alternatywą dla franczyzy

Model grupy zakupowej alternatywą dla franczyzy
Coraz więcej firm stawia na taki model współpracy, który pozwala, w porównaniu do franczyzy, w większym stopniu zachować kupcom niezależność, a także umożliwia zmniejszenie

Data publikacji: 2015-05-15
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Model grupy zakupowej alternatywą dla franczyzy
Kategoria: BIZNES Handel

Coraz więcej firm stawia na taki model współpracy, który pozwala, w porównaniu do franczyzy, w większym stopniu zachować kupcom niezależność, a także umożliwia zmniejszenie wydatków.

Coraz więcej firm stawia na taki model współpracy, który pozwala, w porównaniu do franczyzy, w większym stopniu zachować kupcom niezależność, a także umożliwia zmniejszenie wydatków. Jakie jeszcze korzyści niosą za sobą grupy zakupowe, do których chętnie przyłączają się właściciele mniejszych sklepów?

Prowadzenie własnego biznesu staje się coraz trudniejsze ze względu na pojawiające się wszędzie dyskonty czy sklepy wielko-powierzchniowe. Pojedynczy sklep nie ma szans w starciu z sieciówkami oferującymi towary w podobnej cenie, które wygrywają ogromnymi nakładami na marketing. Dodatkowo nie jest on w stanie wynegocjować niższych cen i lepszych warunków u dostawców, jak jego znacznie więksi konkurenci.

W tym miejscu pojawia się opcja prowadzenia interesu w modelu grupy zakupowej. Właściciele sklepów decydujący się na taką współpracę mogą liczyć na uzyskanie konkurencyjnych cen produktów w porównaniu do innych podmiotów, dzięki czemu wzrasta ich konkurencyjność na rynku, a także potencjał zakupowy. Ponadto zwiększa się ich zysk dzięki mniejszym cenom zakupu, jak również dostępny asortyment w niskich cenach.

Lepsze niż franczyza?

Grupy zakupowe można podzielić na dwa rodzaje: ogólnopolskie i regionalne. Do pierwszej przystąpić mogą sklepy z całego kraju, dzięki czemu uzyskują one rabat sięgający nawet kilkunastu procent. Z kolei druga grupa współpracuje z partnerami tylko z wybranych regionów, gdzie korzyści sięgają 5-8 procent. Właściciel sklepu, decydując się na taką współpracę, zobowiązuję się do zakupu całego towaru u danego dostawcy lub przynajmniej jego części.

W porównaniu do sieci franczyzowej, gdzie franczyzobiorca jest pod stałą kontrolą ze strony sieci, właściciele sklepów w grupie zakupowej zachowują dużo większą niezależność. Franczyzodawca sprawdza bowiem pochodzenie towaru i osiągane przez sklep dochody, a także narzuca czas działania sklepu oraz wymaga dostosowania wizualizacji zewnętrznej i wewnętrznej do obowiązujących wytycznych sieci.

A to już wiesz?  Woda Nestlé Pure Life wyróżniona przez konsumentów

Zmiany wiążą się nie tylko z wywieszeniem nowego logo i obrandowaniem wejścia do lokalu. Właściciel zobowiązuje się również do przebudowy wnętrza i wyposażenia go zgodnie z wytycznymi franczyzodawcy.  Ponadto sklepy  muszą wnosić opłaty za możliwość działania w sieci i korzystanie z know-how. Dodatkowo samodzielne sklep nie jest w stanie zaistnieć z reklamą dla szerokiego grona odbiorców, o reklamie w mediach ogólnopolskich takich jak telewizja czy radio nie wspominając.

Nie zapominajmy jednak, że wejście w szeregi grupy wymaga spełnienia kilku warunków, podobnie jak w sieci franczyzowej. Po pierwsze sklep musi być w dobrej kondycji finansowej. Drugim wymogiem jest określona powierzchnia sklepu i wielkość realizowanych obrotów. W zamian sklep otrzymuje asortyment najwyższej jakości
w konkurencyjnej cenie, a także wszelką pomoc w kwestiach logistycznych, a co najważniejsze, marketingowych.

Systematyczne poszerzanie sieci

Jak permanentnie budować swoją pozycję na rynku w modelu grupy zakupowej pokazuje firma Max Elektro. Funkcjonuje ona na zasadzie hurtowni ze sprzętem AGD/RTV/IT, która ze swoim sprzętem dociera już do ponad 300 sklepów na terenie całej Polski, głównie w mniejszych ośrodkach. Firma w swoich działaniach stawia na relacje partnerskie, co stało się kluczem do sukcesu przedsiębiorstwa. Max Elektro dostarcza sklepom produkty znanych marek w atrakcyjnych cenach, oferując im ponadto branding lokalu, a także reklamę sieci, do której od tej pory należą. Właściciele sklepów decydujący się na współpracę w ramach grupy zakupowej cenią sobie przede wszystkim niezależność oraz możliwość wspólnej reklamy.

Wspomniana niezależność jest o tyle ważna, bowiem zdecydowaną większość sklepów stanowią wielopokoleniowe biznesy rodzinne. Sama firma Max Elektro jest takim biznesem, dlatego też nigdy nie narzuca sklepom, które dołączyły do modelu grupy zakupowej, zmian w ich strukturze własnościowej. Są one od lat dobrze rozpoznawane i kojarzone wśród lokalnej społeczności, podobnie jak sami właściciele, którzy cieszą się niemałą sympatią.

A to już wiesz?  Główne obawy Polaków: dalszy wzrost cen żywności i możliwość zachorowania kogoś

Grupa zakupowa to przykład współpracy, dzięki której mniejsze sklepy mogą rywalizować z dużymi sieciami zarówno polskimi, jak i zagranicznymi. Ma większe szanse by osiągnąć sukces na rynku lokalnym, gdzie często duzi gracze nie docierają. Świadomi właściciele, posiadający sklepy o wysokim potencjale rozwoju, dają podstawy do uruchomienia dużej sieci z perspektywami na przyszłość.

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Model grupy zakupowej alternatywą dla franczyzy BIZNES, Handel - Coraz więcej firm stawia na taki model współpracy, który pozwala, w porównaniu do franczyzy, w większym stopniu zachować kupcom niezależność, a także umożliwia zmniejszenie wydatków.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy