Problemy średnich firm z zatrudnianiem informatyków i realizacją projektów – dro

Data publikacji: 2018-04-26
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Problemy średnich firm z zatrudnianiem informatyków i realizacją projektów – dro
Kategoria: BIZNES Gospodarka

Dynamiczny rozwój rynku IT i wszystkich usług z nim związanych sprawia, że nieustannie rośnie zapotrzebowanie na specjalistów z tej branży. Z pewnością można stwierdzić, że obecnie jest to rynek pracownika.

Dynamiczny rozwój rynku IT i wszystkich usług z nim związanych sprawia, że nieustannie rośnie zapotrzebowanie na specjalistów z tej branży. Z pewnością można stwierdzić, że obecnie jest to rynek pracownika, a zatrudnieni, w razie potrzeby, nie będą mieli problemów ze zmianą pracy. Nie tak dawno szeroką popularność zdobył zapis autentycznej rozmowy dwóch programistów: Te 37 minut, w czasie których byłem na bezrobociu, to były najgorsze momenty mojego życia – stwierdził jeden z nich. Opisywana sytuacja dotyczyła zwolnień programistów Twittera w 2015 roku.

Według danych Komisji Europejskiej w całej UE braki sięgają kilkuset tysięcy osób, a do 2020 roku wakatów może być nawet milion. W Polsce zjawisko problemu z zatrudnieniem specjalistów jest szczególnie widoczne w takich miastach jak Kraków czy Wrocław, które są dużymi centrami usług dla krajowych i zagranicznych korporacji.

Duża rotacja na rynku

Jednym z najważniejszych problemów, z jakimi borykają się pracodawcy z branży technologicznej w Polsce, jest duża rotacja na rynku IT i odpływ pracowników do innych firm. Powszechne jest przekonanie, że programiści często nie przywiązują się do swoich stanowisk pracy, wiedząc, że wkrótce prawdopodobnie otrzymają od innej firmy bardziej atrakcyjną ofertę. Równocześnie firmy nie ustają w poszukiwaniach specjalistów i nieraz uciekają się do nieszablonowych rozwiązań, zarówno w zakresie „employer brandingu”, jak i sięgając po usługi zwane „head huntingiem”.

Podejmowane przez firmy działania, nakierowane na zespół, mogą pomóc w stworzeniu przyjaznego środowiska pracy, zwiększając lojalność pracownika. W gronie takich działań może się znaleźć całe spektrum aktywności – od profesjonalnie przeprowadzonej rozmowy rekrutacyjnej, poprzez prywatną opiekę zdrowotną, chillout roomy, czy darmowe owoce. Jednak należy pamiętać, że i w tym zakresie jest duża konkurencja, a firmy prześcigają się w tworzeniu jeszcze bardziej rozwiniętych i zaawansowanych środowisk pracy.

Business matching i outsourcing personalny

Rozwiązaniem, na które coraz częściej decydują się właściciele firm jest outsourcing pojedynczych zadań, bądź całych projektów. Część menedżerów decyduje się na mozolne, samodzielne szukanie partnera, inne korzystają z zaawansowanych rozwiązań z zakresu parowania biznesowego. Świeżym przykładem jest uruchomiony w marcu program Run IT in Armenia, prowadzony przez krakowską firmę Blue Idea, oficjalnego przedstawiciela Fundacji Rozwoju Armenii w Polsce. Celem jest umożliwienie polskim firmom, które mają potrzeby związane z projektami technologicznymi, znalezienie wiarygodnego partnera (podwykonawcy) w Armenii i zwiększenie dostępności usług programistycznych w Polsce, co przyspieszy i ułatwi realizację zaplanowanych zadań i projektów – tłumaczy Łukasz Walerjan, prezes Blue Idea.

Armeńskimi partnerami projektu są Fundacja Rozwoju Armenii DFA i Centrum Technologii Gyumri. Obecnie na terenie centrum swoje siedziby ulokowało kilkadziesiąt firm z branży technologicznej. Pracownicy centrum realizują projekty dla ponad 150 międzynarodowych klientów.

Natomiast firmy, bądź instytucje, które nie mają odpowiedniego doświadczenia, by delegować na zewnątrz całe projekty, mogą sięgnąć po najem specjalistów. Takie rozwiązanie wybrał w pierwszym kwartale 2017 roku m.in. Centralny Ośrodek Informatyki, który ogłosił przetarg na wydzierżawienie 500 programistów Java oraz 125 testerów oprogramowania, przeznaczając na ten cel 100 milionów złotych. Wcześniej na „wypożyczenie” specjalistów zdecydowały się m.in. Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sprawiedliwości, Komenda Główna Policji i Agencja Rynku Rolnego.

Platformy no-code/low-code

Kolejnym rozwiązaniem, które może pozwolić firmom na utrzymanie się w założonym budżecie, jest wybór gotowego rozwiązania i niewielkie dopasowanie go do swoich potrzeb (np. budując sklep internetowy), bądź sięgnięcie po platformy typu no code/low-code. Pozwalają one stworzyć logikę aplikacji, kalkulacje, formularze, okiełznać zasady przekazywania zadań pomiędzy użytkownikami, zaprojektować przyjazny interfejs użytkownika końcowego. Można je w prosty sposób integrować z innymi narzędziami informatycznym wykorzystywanymi w firmie, np. z systemem ERP, księgowym czy kadrowym, komunikatorami, skrzynkami mailowymi. Obsłużą one również digitalizację czy rozpoznawanie dokumentów. Rozwiązanie WEBCON nie zastępuje informatyków, a zmienia ich rolę. Dział IT, mając narzędzia do szybkiego dostarczania i adaptacji rozwiązań, staje się pełnoprawnym partnerem wspierającym biznes – wyjaśnia Łukasz Wróbel – Chief Business Development Officer, SVP w spółce WEBCON.

Obecnie już niemal każda branża jest niezwykle silnie związana z IT i wymaga coraz bardziej zaawansowanych rozwiązań. Równocześnie niedobór programistów sprawia, że wiele aplikacji czy platform jest realizowanych z opóźnieniem, bądź pozostają w sferze projektowej. Rozwiązania pozwalające na ich czasową realizację w rozsądnym budżecie mogą pozwolić wielu firmom nie tylko na utrzymanie się na rynku, ale także na zbudowanie przewagi konkurencyjnej.

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki: