Data publikacji: 2021-02-25
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Złote Globy z polskim akcentem
Kategoria: Kultura BIZNES
Analitycy firmy Unibet dają filmowi "Mank" aż 35% (93/50) szans na zwycięstwo w kategorii film dramatyczny. Laureata poznamy podczas gali Złotych Globów już 28 lutego.
Choć wśród nominowanych w tegorocznej edycji Złotych Globów nie znalazły się filmy twórców znad Wisły, nie zabraknie polskiego akcentu. A wszystko za sprawą filmu „Mank”, inspirowanego biografią scenarzysty urodzonego w rodzinie emigrantów o polskich korzeniach – Hermana Jacoba Mankiewicza. Analitycy firmy Unibet dają tej produkcji aż 35% (93/50) szans na zwycięstwo w kategorii film dramatyczny. Laureata poznamy podczas gali wręczenia nagród – już 28 lutego.
„Mank” w reż. Davida Finchera robi prawdziwą furorę. Nie dość, że jest faworytem w kategorii film dramatyczny, to otrzymał jeszcze pięć innych nominacji. Obraz ma szansę na statuetki również w kategoriach: reżyseria, scenariusz, aktor w filmie dramatycznym (Gary Oldman), aktorka drugoplanowa (Amanda Seyfried) oraz muzyka.
„Mank”, „Nomadland” i długo nic…
Jak zauważają analitycy londyńskiej firmy bukmacherskiej Unibet, szanse filmu „Mank” na zwycięstwo w kategorii film dramatyczny wynosi 35% (93/50). To o 5 pkt. proc. więcej niż w przypadku produkcji „Nomadland” (233/100). O palmę pierwszeństwa w kategorii film dramatyczny walczą jeszcze filmy: „Ojciec” – 20% szans (kurs 4/1) oraz „Obiecująca. Młoda. Kobieta” – 15% szans (kurs 567/100) i „Proces Siódemki z Chicago” – 10% (kurs 9/1).
Liderzy nominacji
W liczbie nominacji filmowi „Mank” dorównuje tylko serial „The Crown” Petera Morgana. Ta popularna produkcja o panowaniu Elżbiety II została nominowana do Złotych Globów w kategoriach: najlepszy serial dramatyczny, aktor w serialu dramatycznym (Josh O’Connor), aktorka w serialu dramatycznym (Olivia Colman i Emma Corin) oraz aktorska drugoplanowa w serialu, serialu limitowanym albo filmie telewizyjnym (Gillian Anderson i Helena Bonham).
Typy serialowe
Co ciekawe, zarówno „Mank”, jak i „The Crown” to produkcje Netflixa. Ta ostatni – według analityków z firmy Unibet – ma aż 40% szans (kurs 3/2) na zwycięstwo w kategorii najlepszy serial dramatyczny. Konkurencją dla „The Crown” są seriale: „Ratched” – 20% szans (kurs 4/1), „Kraina Lovercrafta” i „Ozark” – po 15% szans (kurs 567/100) oraz „Mandalorian” – 10% szans (kurs 9/1).
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
